11-27-2021, 06:01 PM
Od razu zaznaczam, że podczas wyjaśniania sprawy, zapytania (czy inne wątpliwosci) DLACZEGO jest to samo IP dla obydwóch kont należy kierować do Orange - bo to są dwa różne routery, dwa odrębne łącza, dwie odrębne umowy, dwa odrębne rachunki (Neostrada), a mieszkamy w odległości kilku kilometrów od siebie. Tak szczerze to do tej pory nawet nie miałem świadomości, że zachodzi taka zbieżność.
Poza tym nie porównywałbym na siłę sprawy dzisiejszej do tej sprzed dwóch lat - inni ludzie (to znaczy sędziowie ci sami , różne osoby osądzane), inne realia. Wszelkie żarty i stawianie znaku równości między tymi sprawami świadcy tylko o tym, że "administracja miała 2 lata temu i ma teraz - krótko: zawsze rację". I jestem w stanie to zrozumieć.
Prosiłbym również o wyjaśnienie jak wygląda "prawidłowy" sposób biegania na mefa, pindla czy radę? Bo z tego co Acer pisze działanie : wejście do gry - wp - teleport/bieg do celu - zabicie ccelu - zebranie dropu - next game (czyli ok. 20-50 sekund) - świadczy niezbicie o działaniu bota (nawet jeśli w czasie tej gry rozmawia się z drugą osobą w grze - a raczej wraca się do miasta porozmawiać, bo bijąc np. radę nie jestem w stanie jednocześnie pisać... Ręki trzeciej mi brakuje...).
Prosiłbym o sprawdzxenie, ILE RAZY Acer wchodził do moich gier od godziny 4.30 - a wtedy to niezrozumiale "CZESC, CZESC" oraz "I co słychać" staje się chyba bardziej zrozumiałe (kolejny, n-ty raz gośc jest w twojej grze!)
Prosiłbym również o sprawdzenie, czy rzeczywiście te dwie wiadomości na "słynnym" dowodowym printscreenie RZECZYWISCIE były wysłane w TEJ SAMEJ sekundzie i WYJAŚNIENIE mi, o czym to świadczy?
Btw. - kto lata botami na normie? (nie znam się na tym bo nigdy tego nie używałem, ale screen jest z normalu i nie z nocy, jak pisze Acer ale z godziny 6 z groszami)
Ze swej strony wiem, że używam loadera i wersji D2 ściągniętej z serwera i mh zgodnego z wymogami poresetowymi (bez potworków na minimapie) - żadnych innych programów nie stosuję, grając w d2.
Jak mówiłem, moja przygoda D2 realm została definitywnie zakończona po tych dzisiejszych wydarzeniach i zachowaniu kolegi Acera jak również przeprowadzonego śledztwa, w którym traktowany byłem jak gówniarz, jednak oczekiwałbym wyjaśnienia i rzeczowego odniesienia się do moich zapytań, nie tylko szyderczych komentarzy i porównywania do sytuacji sprzed kilku lat.
Pozdrawiam - i oczekuję na konkretną odpowiedź.
Poza tym nie porównywałbym na siłę sprawy dzisiejszej do tej sprzed dwóch lat - inni ludzie (to znaczy sędziowie ci sami , różne osoby osądzane), inne realia. Wszelkie żarty i stawianie znaku równości między tymi sprawami świadcy tylko o tym, że "administracja miała 2 lata temu i ma teraz - krótko: zawsze rację". I jestem w stanie to zrozumieć.
Prosiłbym również o wyjaśnienie jak wygląda "prawidłowy" sposób biegania na mefa, pindla czy radę? Bo z tego co Acer pisze działanie : wejście do gry - wp - teleport/bieg do celu - zabicie ccelu - zebranie dropu - next game (czyli ok. 20-50 sekund) - świadczy niezbicie o działaniu bota (nawet jeśli w czasie tej gry rozmawia się z drugą osobą w grze - a raczej wraca się do miasta porozmawiać, bo bijąc np. radę nie jestem w stanie jednocześnie pisać... Ręki trzeciej mi brakuje...).
Prosiłbym o sprawdzxenie, ILE RAZY Acer wchodził do moich gier od godziny 4.30 - a wtedy to niezrozumiale "CZESC, CZESC" oraz "I co słychać" staje się chyba bardziej zrozumiałe (kolejny, n-ty raz gośc jest w twojej grze!)
Prosiłbym również o sprawdzenie, czy rzeczywiście te dwie wiadomości na "słynnym" dowodowym printscreenie RZECZYWISCIE były wysłane w TEJ SAMEJ sekundzie i WYJAŚNIENIE mi, o czym to świadczy?
Btw. - kto lata botami na normie? (nie znam się na tym bo nigdy tego nie używałem, ale screen jest z normalu i nie z nocy, jak pisze Acer ale z godziny 6 z groszami)
Ze swej strony wiem, że używam loadera i wersji D2 ściągniętej z serwera i mh zgodnego z wymogami poresetowymi (bez potworków na minimapie) - żadnych innych programów nie stosuję, grając w d2.
Jak mówiłem, moja przygoda D2 realm została definitywnie zakończona po tych dzisiejszych wydarzeniach i zachowaniu kolegi Acera jak również przeprowadzonego śledztwa, w którym traktowany byłem jak gówniarz, jednak oczekiwałbym wyjaśnienia i rzeczowego odniesienia się do moich zapytań, nie tylko szyderczych komentarzy i porównywania do sytuacji sprzed kilku lat.
Pozdrawiam - i oczekuję na konkretną odpowiedź.