10-19-2021, 08:37 PM
Zacznijmy od tego czy długofalowo ma to jakieś znaczenie kto pierwszy zabije baala na piekle ? Dla mnie osobiście nie ma żadnego. Zabijałem go już dziesiątki tysięcy razy więc jeden kolejny mi rybka. Tak samo dla mnie bez znaczenia jest kto wbije 80-90-95 lvl jako pierwszy bo dopiero 98-99 to jest coś godnego uwagi a ten proces będzie w naszych realiach trwał pewnie w latach więc dzień, tydzień w tą czy tamtą nie ma żadnego znaczenia. Też byłem przygotowany na gierkę od 21 ale niestety dostałem nieplanowany dyżur i będę siedział w pracy. Może coś pogram między wyjazdami o ile będzie chwila czasu. Najwyżej zacznę w listopadzie jak wcześniej nie dam rady. Z enchem czy bez dla mnie nie ma to kompletnie znaczenia ponieważ gram bo lubię i nie będę zerkał co 5 minut w drabinkę z zazdrością bo ten ma ten czy tamten lvl albo dropneło mu czako a mi nie. Gra ma sprawiać przyjemność a nie być powodem do irytacji. Każdy wyznacza sobie jakieś cele dla niego realne do zdobycia. Jak ktoś może grać 1h dziennie to wiadomo, że porywanie się na 99 lvl nie będzie zbyt rozsądne.
Wiadomo, że w grupie gra się łatwiej, szybciej i przyjemniej ale to tylko przewaga na początku. W zasadzie tylko w pierwszych kilku dniach od startu. Później każdy idzie w swoją stronę bo farmi się samemu, ja nawet w 99% expie samemu bo tak mi jest wygodnie. Mam akurat wolną chwilę to wpadam bo w naszym wieku zebrać się regularnie aby każdemu pasowało graniczy z cudem.
Wiadomo, że w grupie gra się łatwiej, szybciej i przyjemniej ale to tylko przewaga na początku. W zasadzie tylko w pierwszych kilku dniach od startu. Później każdy idzie w swoją stronę bo farmi się samemu, ja nawet w 99% expie samemu bo tak mi jest wygodnie. Mam akurat wolną chwilę to wpadam bo w naszym wieku zebrać się regularnie aby każdemu pasowało graniczy z cudem.