09-01-2020, 12:56 PM
(09-01-2020, 12:05 PM)dejv87 Wrote: Jest wielu fanów dobrego starego diabełka. On ma po prostu to coś w sobie. Ja należę do tych osób, które im dłużej coś zbierają tym większą motywację mają do działania. W mojej opinii eventy zabijają rozgrywkę bo po co grać pół roku po x jak można ten x zdobyć w tydzień intensywnej gry na evencie.
Zdecydowanie przychylam się do podejścia Horrora i jego argumentacji nt. PvP.
Kaziu też ma rację jeśli chodzi o 1.11 ( tzw. mały reset ). Tutaj jest jednak jedno ale. Na cokolwiek trzeba sobie ciężko zapracować tak jak to było kiedyś i chyba to przyciągało wielu graczy do d2. Dla mnie im więcej pracy włożę w wykonanie czegoś tym większa satysfakcja. Nie jestem pokoleniem, dla którego mleko jest z biedronki a jedzenie bierze się ze sklepu.
W związku z powyższym moim zdaniem najlepsza opcja to zrobienie krainy na 1.11. Każdy będzie miał wybór. Grac sobie PvM od początku albo lecieć PvP, PvM na 1.13.
Dla mnie mediany i inne udziwnienia po prostu psuja rozgrywkę i jest fajnie przez 2 miesiące i szybko przychodzi znudzenie a jeżeli na eni czekasz 2 lata to wtedy jest mega radość z rozgrywki.
Jesli chodzi o 1.11 jestem tego samego zdania. Dlatego tez wiecej czasu spedzam na single ;P bo tam to zbieranie mozolne ma swoj urok. Ale jesli juz miala to by byc jakas modyfikacja to bardziej ten Myth.
Ale 1.11 to jednak bylo by tooo