Niespodziewany event

[Horrorshow]

Drogi Macieju doceniam Twój wkład w taxy i itemy dla nowych, sam chyba byłeś beneficjentem mojego wolnego czasu i itemsow gdy zaczynałeś. Stara prawda ludowa głosi że prawdziwy zaparty Oldschoolowy Player dołączy o każdej porze dnia i nocy i sam będzie podążał do piekła. Gra ma niebawem 20 lat, po prywatnych krainach rozbijam się od jakiś 12 (w sumie to gram od zawsze) i zauważam jedno. Choćby dał złote ryby to i tak zbrzydnie, prawdziwy gracz to rybak z własną siecią a nie ten co czeka na łatwe konserwy. Amen. Nowi starzy gracze którzy wracają po paru latach abstynencji nie wiedza co to event, więc po co im niszczyć światopogląd. Kiedyś ich nie było wcale i też się prało. D2 to ikona. Ktoś to pojmuje lub jest tibijczykiem. Elo. Chociaż mam za zadanie każdego zachęcić do gry to zawsze wszem i wobec powtarzam są batlenety i imperia, event Boty i resety. Każdy ma prawo wyboru. Tu jest ewencik raz na kwartał i wierzymy w niemoc lub chwilowy splendor resetu. Niech moc będzie ze starymi graczami.

[maciejko1995]

Skoro prawda ludowa tak głosi to nic nie poradzę ;D
Dzięki za twój wkład w dyskusje, doceniam i szanuje
Pozdro

[dejv87]

Jak dla mnie raz na 3 miesiące jest spoko z jednym zastrzeżeniem. W czasie gdy nie ma eventu to w zasadzie granie pvm mija się z celem bo po co spędzić 100h przez 3 miesiące jak można 10h w czasie eventu i na jedno wyjdzie Jest to strasznie demotywujące i np. ja nawet mam ochotę w jakiś dzień podropić ale sobie myślę po chuj jak niedługo będzie event i dużo mniejszym nakładem pracy osiągnę takie same lub lepsze efekty.
Dla mnie eventów mogło by w ogóle nie być ale zdaję sobie sprawę, że na obecnym zaawansowaniu czasowym serwera jest to totalnie bez sensu.
Teraz to pewnie nawet lepszym rozwiązaniem byłby tygodniowy raz w miesiącu. Kto by chciał grać i tak by grał i nie zważał na to, że ma za dużo. Nowi by się szybko wzbogacili bo w porównaniu do weterana dysproporcja duża. Ci co chcieli by grać pvp też zadowoleni bo częstszy event -- > więcej ludzi a co za tym idzie lepszy staff bo wiadomo, że runy to i tak większość ma już w dupie i służą do wywoływania dc. A tak to jakieś charny/joole by się częściej pojawiły

[vess91]

Dejv dobrze prawi

[Horrorshow]

Częstotliwość eventów finalnie i tak leży w gestii Ojca Kazimierza. Wiele razy podnoszony był już ten temat.. Tu i na krainie. Zdrowy consensus myślę że to by był raz w miesiącu na weekend. I to ruchomy tzn pierwszy miesiąc w pierwszy weekend drugi miesiąc w drugi itd... Żeby nikt nie zarzucił że w każdy pierwszy nie może bo coś. A raz ma 3 miesiące / od święta dłuższy 1-2 tyg zależy ile ustawowo wolnego wypada. To mój pomysł a wykon i wprowadzenie w życie zależy nie ode mnie

[lilithil]

Patrząc na częstotliwość z jaką Kaziu się pojawia to wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem byłby event raz na 3 miesiące(Tydzień trwania). Raczej wątpię, aby mu się chciało raz w każdym miesiącu ogarniać włączanie i wyłączanie. Tak nawiasem mówiąc to uważam, że Kaziu i tak uwali ten pomysł więc nie ma co się produkować 

[kaziu]

Myślę, że nasza droga nie wiedzie przez częste eventy.